Dzika, 3/5 - Zawodzie
Częstochowa - SL - 42-202
- Zwierzęta Domowe - Hodowla, Pielęgnacja, Tresura
- Częstochowa
- SALON PIELĘGNACJI PSÓW PUDELEK
SALON PIELĘGNACJI PSÓW PUDELEK - CZĘSTOCHOWA, SL
Poniedziałek | 10:00 do 17:00 | |
Wtorek | 10:00 do 17:00 | |
Środa | 10:00 do 17:00 | OtwórzZamyka się w 17:00 |
Czwartek | 10:00 do 17:00 | |
Piątek | 10:00 do 17:00 | |
Sobota | 10:00 do 17:00 | |
Niedziela | Zamknij |
Częstochowa - SL - 42-200
Społecznościowe / Internetowe
Mapa
Spółki powiązane
LUDOWA 179 - Kiedrzyn
Częstochowa - SL - 42-215
WOLNOŚCI 33 LOK 2B - Śródmieście
Częstochowa - SL - 42-200
Recenzje
Ja niestety mam bardzo złe doświadczenia i nie polecam tego salonu. Piesek został w salonie sam na godzinę na kąpiel i strzyżenie. Jak wróciliśmy do domu po wizycie w Pudelku psiak był mocno nieswój, warczał na nas wszystkich - nigdy przedtem to się nie zdarzało, uciekał pod firankę jakby się bał. Wieczorem obejrzeliśmy pieska i miał tuż przy oczu wydźganą sporą mocno zaczerwienioną dziurę do krwi (była pod sierścią więc od razu nie było tego widać). Pies był krzywo poobcinany, ale pewnie biedak się bronił. Nawet nie chcę myśleć co się tam działo. Pani pewnie psa "uszkodziła" i potem na siłę obcinała, aż mnie ciarki z przerażenia przechodzą jak o tym piszę i myślę. Byliśmy zaraz na drugi dzień na obdukcji u weterynarza - mamy dokument potwierdzający, że pieskowi zrobiono krzywdę. Nie zostawimy tego! Minęło już troszkę czasu i wreszcie piesek jest spokojny i przyjazny. Pani mogła uszkodzić oczko, poza tym jest nieodpowiedzialna i jest OSZUSTKĄ. Przy odbiorze psiaka nic nie powiedziała, oddała pieska jakby nigdy nic. Tak nie postępuje człowiek. Mam nadzieję, że Panią spotka za to odpowiednia kara. Bo nawet jeśli to był wypadek to UCZCIWOŚC nakazuje powiedzieć co się stało. Ciekawe ile krzywd zrobiła innym zwierzakom i nawet nikt o tym nic nie wie... Pani jest niby przemiła, ale fakty mówią same za siebie. A co się dzieje za zamkniętymi drzwiami jak psiaki zostają z nią sam na sam to tylko ona wie - że jej sumienie nie gryzie i może spać spokojnie. Lepiej zmieńcie fryzjera dla bezpieczeństwa, szkoda zwierzaczków.
Ja niestety mam bardzo złe doświadczenia i
nie polecam tego salonu. Piesek został w
salonie sam na godzinę na kąpiel i
strzyżenie. Jak wróciliśmy do domu po
wizycie w Pudelku psiak był mocno nieswój,
warczał na nas wszystkich - nigdy przedtem
to się nie zdarzało, uciekał pod firankę
jakby się bał. Wieczorem obejrzeliśmy
pieska i miał tuż przy oczu wydźganą
sporą mocno zaczerwienioną dziurę do krwi
(była pod sierścią więc od razu nie było
tego widać). Pies był krzywo poobcinany,
ale pewnie biedak się bronił. Nawet nie
chcę myśleć co się tam działo. Pani
pewnie psa "uszkodziła" i potem na siłę
obcinała, aż mnie ciarki z przerażenia
przechodzą jak o tym piszę i myślę.
Byliśmy zaraz na drugi dzień na obdukcji u
weterynarza - mamy dokument potwierdzający,
że pieskowi zrobiono krzywdę. Nie zostawimy
tego! Minęło już troszkę czasu i wreszcie
piesek jest spokojny i przyjazny. Pani mogła
uszkodzić oczko, poza tym jest
nieodpowiedzialna i jest OSZUSTKĄ. Przy
odbiorze psiaka nic nie powiedziała, oddała
pieska jakby nigdy nic. Tak nie postępuje
człowiek. Mam nadzieję, że Panią spotka
za to odpowiednia kara. Bo nawet jeśli to
był wypadek to UCZCIWOŚC nakazuje
powiedzieć co się stało. Ciekawe ile
krzywd zrobiła innym zwierzakom i nawet nikt
o tym nic nie wie... Pani jest niby
przemiła, ale fakty mówią same za siebie.
A co się dzieje za zamkniętymi drzwiami jak
psiaki zostają z nią sam na sam to tylko
ona wie - że jej sumienie nie gryzie i może
spać spokojnie. Lepiej zmieńcie fryzjera
dla bezpieczeństwa, szkoda zwierzaczków.